Co warto posmakować podczas wakacji na Zakynthos?
Kontynuując naszą opowieść o tym co warto spróbować na Zakynthos dziś odpowiadamy co warto zjeść, aby rozpieścić kubki smakowe, poszerzyć kulinarne horyzonty i jak najwięcej dowiedzieć się o kuchni greckiej/ zakintykskiej.
Wpis stworzyliśmy przy współpracy z blogiem Grecja od kuchni , gdzie znajdziecie przepisy na polecane dania. To nasi niezawodni eksperci w sprawach podniebień i nie tylko😊
Na naszej liście must taste obowiązkowo:
Musaka – zapiekanka powstała z smażonych w głębokim oleju ziemniaków i bakłażanów, mięsa mielonego przygotowanego w czerwonym sosie, pod warstwą puszystego i kremowego beszamelu. Ta potrawa nie należy do dietetycznych ale jest badzo popularnym daniem greckim. Podczas pobytu w Grecji chociaż raz trzeba spróbować musaki. Powinna być miękka, beszamel powinien się rozpływać. Jeśli „stoi” w formie kostki na talerzu znaczy, że została upieczona jakiś czas temu 😉 Zdążyła się po prostu stęrzeć podczas wystygnięcia i prawdopodobnie została podgrzana w .. mikrofalówce.
Stifado – gulasz z wołowiny w czewonym sosie z dodatkiem cebulki szalotki, pasty pomidorowej, oliwy i przypraw. Uwaga może zawierać cynamon. To bardzo popularne danie na Zakynthos. Do wyboru z makaronem lub ryżem. Przypomina polski gulasz, lecz jest o wiele bardziej słodki.
Kuneli – królik zapiekany w brytfance, w sosie własnym z dodatkiem oliwy, cytryny i rozmarynu. Ma bardzo delikatne i dietetyczne mięso, ale trzeba mieć do niego dużo cierpliwości. Małe kawałki mięsa i dużo małych kosteczek wymagają jedzenia bez użycia sztuśców 😉
Souvlaki – kawałki mięsa z kurczaka lub wieprzowego nadziewane na szaszłyk. Przed wyldowaniem na grillu zamczane w oliwie z cytryną i przyprawami takimi jak : morska sól, pieprz, oregano. Pieką się nad rozgrzanymi węglami aż do uzyskania pięknego złotego koloru i chrupkości. Serwowane z cytryną (należy nią pokropić souvlaki przed zjedzeniem) oraz często tzatzykami. Mogą również wylądować w placku pita, w towarzystwie pomidora, ogórka i cebuli. Wtedy nazywamy to pita- souvlaki.
Psomi me domata – chleb z pomidorami, czyli grecka brusketta. Idealny starter i przekąska na gorące letnie dni. Pomidory nigdzie tak nie smakują, jak na wyspie gdzie dojrzewają na prawdziwym greckim słońcu. Można spotkać również bruskettę z pomidorami i oliwkami lub kaparami. Często pojawia się na niej kawałek fety i oczywiście oliwa z oliwek.
Pasticio – zapiekanka z makaronu rurki (spaghetti z dziurką w środku), mielonego miesa w czerwonym sosie z oliwy i pasty pomidorowej, pod warstwą puszystego beszamelu. Palce lizać ! Makarony to pozostałość po weneckiej okupacji jaka miała miejsce na wyspie od XV-XVIII wieku. Sama nazwa brzmi włosko prawda ? Naszym zdaniem to jak najbardziej pozytywna pozostałość po okupantach 😛
Briam – danie wegetariańskie i wegańskie jednocześnie. Zawartość to bakłażany, pomidory, cukinie, cebula, czosnek i ziemniaki. Wszystko laduje w piecu w towarzystwie wody i oliwy oraz soli i pieprzu. Po odparowaniu wody i upieczeniu otrzymujemy świeże warzywa z piekarnika w sosie własnym. Idealnie smakuje z pieczonym, greckim, ciemnym chlebem.
Tsipura – ryba morska, po polsku zwana doradą. Wyjątkowo przyjemna w odbiorze – ma dużo białego, czystego mięsa i mało ości. Jeśli są to duże i wyraźne, można łatwo się ich pozbyć. Pieczona na grillu jest bardzo delikatna i nietłusta. Jej chrupiąca skórka przypomina smażoną flądrę z nad morza, ale wnętrze jest nie do porównania. Zachęcamy do jedzenia ryb na Zakynthos bo w dobrych tawernach można zjeść rybę złowioną tego samego dnia (poranka). To źródło wapnia, witamin i kwasów omega. Mniam !
Falasina – owoce morza. Nie są aż tak popularne na Zakynthos jak byśmy się spodziewali, to dlatego że Morze Jońskie jest „przełowione”. W czasach biedy i głodu (przed 1953 r.) rybacy nie respektowali okresu ochronnego, koniecznego do rozmnażania sie owoców morza i łowili przez okrągły rok. Teraz, żeby wyłowić sieci pełne krewetek trzeba wypłynąć bardzo daleko na otwarte morze. Jest tylko kilka tawern, w których można zjeść świeże owoce morza (m.in. tawerny Thymalos, Nobelos, Orizodes ). Reszta serwuje mrożone.
Saganaki – przekąska, starter, plaster żółtego sera smażonego na patelni. Idealny zaraz po usmażeniu gdy zachowuje swoją lejącą się konsystencję. Warto pokropić cytryną niczym prawdziwy Grek. Zamawiamy jeden na cały stół i kroimy na taką ilość kawałków jak liczba gości.
Feta me meli – feta w miodzie, czyli plaster sera fety w cinkim cieście filo, troche przypominającym francuskie, pieczona, po czym polewana miodem i posypywana sezamem. Zamawiamy jeden na cały stół i kroimy na taką ilość kawałków jak liczba gości.
Chorta – dzikie zioła i rośliny zielne. Są trzy sposoby przygotowywania : na surowo, gotowane, smażone w sosie. Forma zależy od gatunku roślin. Te które nadają się na gotowane nie nadają się na smażone itd. Warto spróbować w szczególności, że jest to bomba witamin i żelaza. w chorcie można spotkać np. szczaw, dziki szpinak, mniszek lekarski.
Tzatzyki – sos, który wszyscy kojarzą z Grecją ale prawie wszyscy profanują je podczas przygotowywania. Nie używamy żadnych gotowych przypraw!!! Wystarczy połączyć jogurt grecki, tarty ogórek, tarty czosnek, oliwę, ocet winny, sól, pieprz – to wszystystko czego potrzeba, żeby zrobić prawdziwe tzatzyki ! Idealne do pieczonych mięs.
Choriatiki – sałatka Grecka a tak naprawdę wiejska, bo chorio to po grecku wieś. Znajduje się w niej wszystko co latem możemy zerwać prosto z ogródka. Pomidor, ogórek, oliwki, cebula, oliwa, ocet, feta, oregano, pieprz, sól. Zamawiamy jedną na cały stół i jemy razem – rodzinnie.
Nazwy dań są zapisane fonetycznie.
Dla ułatwienia możesz pobrać tutaj listę dań wartych spróbowania, wydrukować i zabrać ze sobą na wakacje na Zakynthos